24 sierpnia 2011

Torba na laptopa

Nareszcie udało mi się uszyć coś, do czego przymierzałam się od dawna-
mianowicie torbę na laptopa. :)












Dodatkowym bodźcem, który mnie do tego zmotywował było wyzwanie na Patchworkowej gwieździe.
Tematem wyzwania jest cudna technika patchworkowa, o której dotychczas nie miałam pojęcia. Zaczęłam przeglądać linki do podanych stron z tutorialami i postanowiłam, że też muszę spróbować. Stwierdziłam, że trudne to nie jest, jedynie pracochłonne i wymagające anielskiej cierpliwości, ale się udało... Na początku jeszcze nie wiedziałam, co będzie tematem cathedralu... wszędzie na blogach widziałam cudne poduszki, ale ja w moim małym mieszkanku niestety nie mam na nie miejsca :( Z początku myślałam o torebce, jednak kiedy już wycięłam i zaprasowałam swoje kwadraty i połączyłam je w całość już wiedziałam, że będzie to front do torby na laptopa. Wybrałam technikę z zaprasowywaniem i troszkę się namęczyłam... myślę, że chyba łatwiej byłoby ze zszywaniem kwadratów. Chciałam jeszcze jakoś zatuszować miejsce rozchodzenia się łuków, bo niespecjalnie mi się to podobało, gdyż tu i ówdzie były małe nierówności, niektórzy przyszywali w tym miejscu guziczki, ja wybrałam pasmanteryjne kwiatuszki.
Poniżej torba w kilku odsłonach...






17 sierpnia 2011

Turkusowe eko-torby

Dziś przedstawiam kolejne dwie bliźniacze eko-torby, tym razem w moich ukochanych niebieskościach :)
Torby te, a właściwie torbiszony (ponieważ są olbrzymie) zostały częściowo wykonane techniką patchworku, do którego powoli się przymierzam, albowiem strasznie mi się podoba...
Siaty nie są idealne, ponieważ ciągle ćwiczę zszywanie drobnych elementów, tu i ówdzie widzę jeszcze błędy, które w każdych kolejnych pracach będę starała się korygować...
Wykonane są z kolorowej bawełny, wewnątrz wykończone podszewką. Z resztek powstały dwie kosmetyczki, które początkowo miały być przeznaczone na drobiazgi, ale również wyszły tak wielkie, iż jak się później okazało, można było poskładać i schować do nich torby ;)
Oba komplety przeznaczone na prezent ;) Mam nadzieję, że mimo drobnych niedociągnięć, obdarowane osoby będą zadowolone...














I jeszcze obrazkowa zapowiedź kolejnego posta :) Dwanaście białych kwadracików i kolorowe bawełenki w różnych odcieniach fioletu jako dodatek do nich... Wiecie może co to będzie? Jeśli nie to zajrzyjcie tutaj.


6 sierpnia 2011

W kolorze pistacji.

W końcu zmobilizowałam się i uszyłam swoją pierwszą torebkę :)
Jest prosta i skromna w detale jak na początek, ale... od czegoś trzeba zacząć... Na początku przerażał mnie fakt, że bez gotowego szablonu sobie nie poradzę a krojona "na oko" nie wyjdzie... Jednak wyszła... nie jest może idealna, ale jak na pierwszą torebkę może być. Tkaninka obiciowo-zasłonowa w kolorze pistacjowym, wewnątrz wykończona podszewką, zapinana na magnes, posiada wewnatrz dwie kieszonki na różne drobiazgi, świetnie sprawdza się na spacerze z małym dzieckiem, ponieważ mieści to co potrzebne. Teraz już wiem, że skuszę się by szyć kolejne.




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...